poniedziałek, 17 grudnia 2012

Sami Syanide

Witam troszkę mnie nie było. Porwały mnie studia...
Dziś tylko modelka Pani Sami Syanide. Pochodzi z Australii. Niestety nie ma jej za dużo w necie. Zauważyłam ją w Total Tattoo Magazine. Jednak i tam nie ma jej za dużo.

                 Jaimee Sutton Photography



Ładnie, przynajmniej dla mnie :) 


Ostatnio byłam z mamą u tatuażysty. Chciała sobie zrobić tatuaż, ja też nie mogłam sobie odmówić kolejnego :)
Oto i on wykonany w Only Art Factory Tattoo.
Jednak i tak czekam do stycznia kiedy to będę zaczynać swój docelowy projekt na moim brzuchu. Może w końcu wtedy zrobię sobie sesję i zostanę Suicide Girl ;)

Sticker wykonał też niezły tatuaż mojemu znajomemu:
Tattoo znajduje się na udzie. Co sądzicie? 
Namówię moją mamę żeby też dała sobie cyknąć zdjęcie swojego ramienia to pokażę wam co ona sobie wykonała ;)


wtorek, 27 listopada 2012

Victoria Bella-Morte

Dziś bardziej skupiam się na modelce pani Victorii po drodze zaglądając na fanpage Jamie Alexandria Photography. A połączenie takie ponieważ przeszukując portal z modelkami wytatuowanymi znalazłam śliczne zdjęcia wykonaneViktorii przez Jamie. Według mnie fotograf troszkę nadużywa możliwości komputerów, ale na szczęście nie we wszystkich pracach przegiął.  Widać prace komputera szczególnie na jednym zdjęciu ,które nie wiedzieć dlaczego znajduje się na głównych stronach modelki jak i fotografa, a te najlepsze poukrywane są w czeluściach ich stron i portfolii.

 Może i modelka wygląda dość lalkowato,ale zdjęcie mnie powala. Przepraszam za określenie jako lalki ,ale chodziło mi o zniesławienie ,a wręcz przeciwnie. Niektórzy lubią naturalne dziewczyny z piegami na policzkach ,a inni perfekcyjne jak lalka.Dla mnie jedno i drugie jest piękne jeśli dobrze się to wystylizuje. Fotograf oczywiście Jamie Alexandria.
Jamie Alexandria & S.H Photography

Jamie Alexandria & S.H Photography

Sesja niepodpisana pod żadnym nazwiskiem fotografa. 

Tatuaże posiada dość ciekawe. Bardziej wyglądają jak ornamenty a nie rysunki zwłaszcza te na nogach. A połączenie jej blond/srebrnych włosów z różami przy obojczyku... no mniam ;)

Mnie się podoba Modelka ode mnie dostaje 5 z + a fotograf ma predyspozycje ,ale za dużo bawi się grafiką więc na zachętę 4+ :)

A więcej możecie znaleźć na:

poniedziałek, 26 listopada 2012

Photographer Gregor Laubsch

Fotograf Gregor Laubsch

Od niego się zaczęło. Zobaczyłam jego zdjęcia i stwierdziłam ,że nie widziałam jeszcze takiego zdjęcia które potrafiło by pokazać modela/modelkę i tatuaż jednoczenie w taki sposób ,że zakochuję się od razu. 
Otóż przedstawiam wam Gregora Laubsch ,który uwiódł mnie swoimi fotografiami. Mieszkający w Berlinie zakochany w fotografii portretowej, cyfrowej jak i analogowej. Nie lubi edytować zdjęć na PC co lubimy ;) Współpracuje też z polkami. 
Przedstawiam kilka jego prac:



Ostatnie dwa zdjęcia przedstawiają Samirę Tax. 24-latkę z Frankfurtu. Krawcową lubującą się w lateksie. Tatuaż na jej ramieniu po prostu jest obłędny ;) Szukałam także kimże są dziewczyny na poprzednich zdjęciach jednak nigdzie nie ma publikacji na ich temat (oprócz pięknych zdjęć). O samej Samirze ciężko cokolwiek znaleźć. Jednak jeśli kiedykolwiek zobaczę gdzieś jej zdjęcie lub ją samą na pewno opublikuję to tu ;)


Prace tu pokazane i wiele więcej pod tymi adresami:
Oraz niektóre znajdziecie w magazynie Tatuaż z października ;)

Pozdrawiam was milutko bo tu w Krakowie trochę zimnem straszy ;)

Zaczynamy

Witajcie

Może na początek się przywitam i coś o sobie napisze póki co. Spokojnie potem już o sobie smęcić nie będę :) Na dzień dzisiejszy mam 20 lat jestem studentką studiującą się na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Hobbystycznie jestem gitarzystką, gram w zespole ,co ciekawsze w skład jego wchodzą same dziewczyny. No ale my nie o tym tu ;) Pierwszy tatuaż wymyśliłam sobie w wieku 13 lat. Były to kokardki na udach, których pragnęłam jak niczego innego. Jak wiadomo bez zgody rodziców miejsca mieć nie mogły. Tak więc po ukończeniu 18 roku życia szybciutko wręcz lecąc dotarłam do mojego kolegi ,który bezzwłocznie mi je wykonał. Jak wiadomo z powszechnie publikowanych obrazków internetowych tatuaż jest jak chipsy i jeden nie wystarczy. Długo zastanawiałam się gdzie ten tatuaż miałby się znajdować ,ale na nieszczęście pewna sytuacja wymusiła na mnie ,aby tą częścią ciała był brzuch :) Tak więc koncept jest pieniążki czekają, tylko termin ustalić i miejmy nadzieję ,że tatuaż pojawi się na nim jak najszybciej. Jak wiadomo kolejne pomysły już się roją w głowie. Ale dobroczynni znajomi obiecali strzec mnie przed nadmiernym malowaniem mojego ciała ;) Tak więc zaczęła się przygoda z tatuażem w moim przypadku.  Inną drogą zapisując się na pewny portal promujący zaczynających modeli i modelki zauważyłam ,że wytatuowani panowie i panie są niezbyt chętnie zapraszani do współpracy z fotografami. Aczkolwiek znajdują się szaleńcy dla reszty ,a miłosierni dla nas wytatuowanych ,którzy podejmują się ukazania tej pięknej i trudnej sztuki w obiektywie. Ja chcę ich wyszukiwać i pokazywać jak pięknie wyglądają wytatuowane osoby w obiektywie ;)